Kultura Żydów, którzy przez wiele stuleci byli zjednoczeni i bliscy Narodowi Polskiemu, jest bogata i różnorodna. W stolicy Polski ludność żydowska stworzyła odrębną diasporę, artyści o żydowskich korzeniach występowali w warszawskich teatrach, brali udział w wystawach sztuki, budowali okazałe obiekty architektury. Niestety wpływ kultury narodu żydowskiego na Polskę stopniowo malał, jednak wiele pozostało niezmienionych. Wiele uwagi należy zwrócić na polskie tradycje kulinarne, które również mają w sobie kawałek duszy narodu żydowskiego. Kuchnia warszawskich Żydów jest wykwintna i smaczna, ale ma swoje unikalne cechy. Wiele z żydowskiego menu przejęli też warszawiacy, bo kiedyś w stolicy mieszkało tysiące Żydów, a w całej Polsce było ich ponad dwa miliony, pisze iwarsaw.eu.
Znani warszawscy badacze żydowskiego menu
Wielu lokalnych historyków i historyków szczegółowo zbadało specyfikę tradycji kulinarnych ludności żydowskiej mieszkającej w Warszawie, po czym opisali to w swoich pracach. Szerokie pojęcie o kuchni żydowskiej zapewnia książka „Polska Kuchnia koszerna” pisarki o niemiecko-żydowskich korzeniach Rebeki Wolff, która mieszkała w stolicy. Unikalne wydanie ujrzało światło dzienne w drugiej połowie XIX wieku i od tego czasu było wielokrotnie przedrukowywane. W książce można znaleźć nie tylko spojrzenie na kuchnię europejską w Polsce z historycznego punktu widzenia, ale także pyszne przepisy na dobrze zapomniane tradycyjne potrawy.
Profesor i wybitny francuski delikates Edward Pozerski podróżował po wielu polskich miastach, aby później we Francji wydać książkę „Cuisine juive, ghettos modernes”, która stała się ekskluzywnym wyborem przepisów z kuchni polskich Żydów.
Z tych prac można się dowiedzieć, że tradycje kulinarne Żydów mają wiele unikalnych cech – dużą liczbę przypraw, połączenie słodko-kwaśnych smaków i sekretne znaczenie w świątecznych potrawach. Szczególne miejsce w menu warszawskich Żydów zajmowała ryba – wymyślono z nią niesamowitą ilość przepisów, które pasowałyby zarówno na zwykły obiad, jak i na uroczyste wydarzenie. Karp w języku żydowskim był uważany za niezbędny element świątecznego stołu. Przygotowywano go na wiele sposobów, na przykład z dodatkiem octu winnego, piwa lub cebuli, ale ryba zawsze miała charakterystyczny słodko-kwaśny smak. W podobny sposób przygotowano szczupaka, pachnidło i okonia, oczywiście nie oszczędzając przypraw. Wiele przepisów w kuchni żydowskiej poświęcono śledziowi, bo w powojennej Warszawie był najtańszy, ale nie najgorszy w smaku. Żydowskie gospodynie domowe marynowały lub smażyły śledzie, podając je na stole z sałatkami, a także robiły z niego pierogi.
Sekrety żydowskich wypieków

Za legendarne wypieki w kuchni warszawskich Żydów uważano „halę” – to wypieki na drożdżach w kształcie warkocza. Najczęściej była pieczona na Szabat, ale w inne święta można ją było również zauważyć na stole. Nie mniej znany jest chleb „matsu”, który był przygotowywany na Wielkanoc lub, jak nazywają to święto Żydzi, Pascha. Są to przaśne wypieki bez drożdży, które można było jeść jako osobne danie lub podawać z dodatkami, takimi jak jajka sadzone.
W regionie Warszawskim bardzo popularny był również wypiek „cybulaż”, który dzięki Żydom zakorzenił się w tradycyjnej kuchni polskiej. To niezwykłe połączenie maku i cebuli w bułce pieczonej ze zwykłej mąki pszennej. Przepis na qibulazu był przekazywany z pokolenia na pokolenie, a pierwsze wzmianki o nim pojawiły się w stolicy już w XIX wieku.
Żydowskie desery są już bardziej znane wielu innym narodom, ale zawsze uderzały paletą smaków. Dziwaczne żydowskie gospodynie domowe przygotowywały strudle, ciasta z sezonowymi owocami i jagodami, pierogi z serem, popularny ryż z jabłkami i typowo żydowski deser „makagigi” – mak i orzechy smażone w syropie miodowym.