W stolicy Polski dokonano wielu ważnych odkryć, które na zawsze zmieniły świat i przyczyniły się do przyspieszonego rozwoju nauki i kultury. Warszawski wynalazca K. Prószyński jest nazywany „trzecim bratem Lumiere” i „Kolumbem kinematografii”. Zyskał taką sławę, ponieważ zaprojektował pierwszą ręczną kamerę filmową, spopularyzował audiobooki, a ponadto stał się autorem fabuły pierwszych polskich filmów dokumentalnych i fabularnych. Trudno przecenić wkład innowatora nie tylko w polskie, ale i światowe kino. Jego historia robi wrażenie i po latach wciąż budzi w warszawiakach poczucie dumy z powodu wybitnego rodaka – podaje iwarszaw.eu.
Życie, nauka i droga do odkryć
K. Prószyński urodził się w Warszawie 4 kwietnia 1875 roku, całe dzieciństwo i młodość spędził w stolicy. Jego matka zmarła, gdy Kazimierz miał 9 lat i od tego momentu jego wychowaniem zajmował się ojciec chłopca, Konrad. Konrad Prószyński pracował w Warszawie jako nauczyciel i był wydawcą lokalnej „Gazety Świątecznej”. Kazimierz dobrze znał się na fotografii od dzieciństwa, ponieważ w rodzinie Prószyńskich Konrad i jego ojciec Stanisław Antoni, dziadek przyszłego wynalazcy, pasjonowali się tą dziedziną. Ojciec Kazimierza był fotografem amatorem, ale w 1839 roku w Mińsku własny zakład fotograficzny otworzył Stanisław Antoni.
Jako nastolatek K. Prószyński został członkiem Warszawskiego Towarzystwa Fotograficznego. Kiedy młody człowiek otrzymał wykształcenie średnie, wyjechał na studia do Belgii i studiował na politechnice w Liege. To tutaj marzył o stworzeniu własnego aparatu kinematograficznego, więc zaryzykował rzucenie szkoły i powrót do rodzinnej stolicy. W 1894 roku, na rok przed słynnym kinematograficznym odkryciem braci Lumiere, K. Prószyński zaprezentował światu paleograf – urządzenie pozwalające rejestrować ruch i wyświetlać go na ekranie. Wynalazek braci Lumiere przyćmił jednak pierwszy sukces K. Prószyńskiego, jednak warszawiak się nie poddał.
Badacze działalności warszawskiego naukowca uważają, że w tamtym czasie 19-letni innowator nie miał wystarczających środków finansowych i zmysłu handlowego, aby pokonać konkurencję. Jednak gdyby sytuacja potoczyła się inaczej, istniały wszelkie szanse na to, żeby współczesny kinematograf miał absolutnie inną nazwę – pleograf. Inni twierdzą, że w każdym razie pleograf nie byłby szeroko stosowany, ponieważ był zbyt duży i niewygodny w użyciu.
Dekada wynalazków, które zmieniły świat

W 1898 roku K. Prószyński ulepszył swój wynalazek i nazwał go biopleografem. 2 lata później innowator otworzył pierwsze w Warszawie i w całej Polsce studio filmowe „Pleograf”, w którym kręcono takie filmy, jak „Ślizgawka w Łazienkach”, „Powrót birbanta” lub „Ulica Franciszkańska”. Po raz pierwszy pokazano je szerokiej publiczności wiosną 1902 roku na dziedzińcu ogrodu Saskiego w stolicy.
Rok później biopleograf stał się narzędziem teatralnej rewolucji. W operze „Walkiria” w warszawskim Teatrze Wielkim za pomocą tego wynalazku zaczęto tworzyć pierwsze projekcje wideo. W 1903 roku „Pleograf” zbankrutował, ponieważ z powodu problemów finansowych nie można było promować nowych wynalazków K. Prószyńskiego.
W 1909 roku K. Prószyński zaprojektował pierwszą na świecie ręczną kamerę filmową, którą nazwano aeroskopem lub aeropleografem. Był to prototyp reporterskich kamer filmowych, który został opatentowany przez naukowców z Francji i Wielkiej Brytanii. Aeroskop był wynalazkiem łatwym i wygodnym w obsłudze, eliminował drgania obrazu, a operator nie musiał kręcić rączką, ponieważ mechanizm poruszał się za pomocą sprężonego powietrza. Było to prawdziwie rewolucyjne odkrycie, ponieważ pozwoliło wykonać pierwsze w historii zdjęcia reporterskie. Z jego pomocą K Prószyński nakręcił nawet film dokumentalny o koronacji króla Jerzego w Wielkiej Brytanii.
Wynalazczą działalność K. Prószyńskiego przerwała wojna, a sam naukowiec zginął tragicznie. W 1944 roku, podczas akcji karnych mających na celu stłumienie powstania warszawskiego, K. Pruszyński został aresztowany przez gestapo i przewieziony do obozu koncentracyjnego, gdzie rok później zmarł.