28 maja 2023

Sekrety i skandale Stanisławy Walasiewicz, polskiej wielokrotnej sportowej rekordzistki świata

Related

Warszawski poeta pokolenia wojennego: Krzysztof Baczyński

Krzysztof Kamil Baczyński słusznie uważany jest za jednego z...

Strony literackiej Warszawy: o życiu pisarza Tadeusza Konwickiego

Utalentowany reżyser, scenarzysta i prozaik-tak pozostał w pamięci warszawiaków...

Wybitny warszawski pisarz: życie i twórczość Leopolda Tyrmanda

W historii Warszawy było wiele znanych i utalentowanych osobistości,...

Henryk Tomaszewski – twórca najwybitniejszej polskiej szkoły plakatu

Warszawianin Henryk Tomaszewski uważany jest za jednego z najwybitniejszych...

Strony przeszłości: historia największej warszawskiej synagogi

Warszawa zachwyca swoją architekturą: majestatyczną, różnorodną, niepowtarzalną i ponadczasową....

Share

Jednym z najbardziej skandalicznych i utalentowanych sportowców w Polsce jest S. Walasiewicz, lekkoatletka, sprinterka, mistrzyni olimpijska i wielokrotna rekordzistka świata. S. Walasiewicz to wyjątkowa postać w historii polskiego sportu. W trakcie swojej kariery wybitna zawodniczka była zamieszana w wiele skandali, ale nigdy nie można było jej odmówić talentu. W naszym artykule na iwarsaw.eu opowiemy o najciekawszych faktach z życia wybitnej S. Walasiewicz.

Wczesne lata i pierwsze doświadczenia sportowe

S. Walasiewicz urodziła się 3 kwietnia 1911 roku w Imperium Rosyjskim. Po urodzeniu dostała na imię Stefania, natomiast w USA posługiwała się imieniem Stella Walsh Olson. Przyszła mistrzyni sportu wyemigrowała do USA w wieku 3 lat wraz z rodziną. Jak jej życie wiąże się z Warszawą? To sport i ogromny potencjał przywiodły ją do stolicy Polskie.

Już jako dziecko S. Walasiewicz lubiła sport: podczas nauki w szkole w Cleveland grała w koszykówkę i siatkówkę, ale nie były to sporty, z którymi chciała związać swoje życie. Kiedy spróbowała swoich sił w lekkoatletyce, zdała sobie sprawę, że chce nadal poświęcić życie właśnie tej dyscyplinie. Już w 1927 roku S. Walasiewicz zdobyła miejsce w drużynie olimpijskiej.

Początkowo S. Walasiewicz stała się członkinią drużyny olimpijskiej z USA. W tym zespole brała udział w Igrzyskach Olimpijskich w 1928 roku, które odbyły się w Amsterdamie. Jednak ze względu na brak obywatelstwa amerykańskiego zawodniczka została zawieszony w zawodach. Młoda lekkoatletka musiała czekać do ukończenia 21. roku życia, by otrzymać wymarzone obywatelstwo, które otwierało jej drzwi do pomyślnej sportowej przyszłości.

Początek sportowej kariery

Początek sportowej kariery S. Walasiewicz był związany z sukcesem Haliny Konopackiej, słynnej polskiej lekkoatletki, która na Igrzyskach Olimpijskich w 1928 roku odniosła zwycięstwo w rzucie dyskiem. To błyskotliwe zwycięstwo popchnęło S. Walasiewicz do wstąpienia do miejscowego klubu sportowego i polonijnych organizacji działających w USA na rzecz Polonii. Wtedy S. Walasiewicz zainteresowała się nie tylko sportem, ale także Polską, kulturą i tradycjami kraju.

Później przyszła mistrzyni sportowa przeniosła się do Polski. W Poznaniu zdobyła swoje pierwsze międzynarodowe złoto w turnieju lekkoatletycznym. Później cały świat mówił o jej sukcesie: tajemnicza cudzoziemka zdobyła 5 złotych medali z rzędu w biegach i skoku w dal. Została nawet poproszona o pozostanie w Polsce i zostanie członkinią narodowej kadry sportowej.

S. Walasiewicz przez długi czas mieszkała w Warszawie. W stolicy trenowała i reprezentowała szereg warszawskich klubów sportowych. Już w 1930 roku czytelnicy pisma sportowego uznali wybitną S. Walasiewicz za najlepszego polskiego sportowca roku. Zdobywała ten tytuł przez kolejne 3 lata z rzędu. W 1933 roku S. Walasiewicz została laureatką Wielkiej Honorowej Nagrody Sportowej.

W tym samym czasie S. Walasiewicz uczestniczyła i wygrywała w wielu amerykańskich konkursach pod nazwiskiem Stella Walsh.

Pierwszy rekord świata lekkoatletki

Przed rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich, które odbyły się w Los Angeles, amerykańska federacja sportowa zaproponowała S. Walasiewicz przyjęcie obywatelstwa USA. W USA byli więcej niż pewni, że S. Walasiewicz ponownie zdobędzie złoto. Zaproponowano jej nawet wybranie nazwiska, pod którym będzie występować. Jednak 2 dni przed złożeniem przysięgi wierności USA, S. Walasiewicz zdecydowała się oficjalnie przyjąć obywatelstwo polskie. Tym samym S. Walasiewicz reprezentowała Polskę na igrzyskach olimpijskich. Był to jeden z największych sukcesów w karierze lekkoatletki: w półfinale biegu na 100 metrów udało jej się pobić rekord świata (przebiegła ten dystans w 11,9 sekundy). W finale olimpiady S. Walasiewicz powtórzyła ten wspaniały wynik i zdobyła złoty medal.

Na S. Walasiewicz w Polsce czekały ogromne rzesze fanów: do Warszawy przyjechała jako prawdziwa celebrytka. S. Walasiewicz została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi za sukces na igrzyskach olimpijskich.

Na Mistrzostwach Warszawy w 1933 roku S. Walasiewicz powtórzyła swój sukces: zdobyła 9 złotych medali. W tym samym roku na zawodach w Poznaniu mistrzyni sportowa ustanowiła 2 rekordy świata. Dokładnie tydzień później we Lwowie S. Walasiewicz pobiła swój własny rekord: przebiegła 60 metrów w 7,3 sekundy. To fenomenalny wynik, którego nikt nie mógł pobić przez długi czas.

Będąc w stolicy Polski, S. Walasiewicz wstąpiła do warszawskiego Instytutu Wychowania Fizycznego.

Najgłośniejsze afery i ich wpływ na karierę lekkoatletki

Podczas Igrzysk Olimpijskich w Berlinie w 1936 roku S. Walasiewicz, ku zaskoczeniu wszystkich swoich fanów, nie mogła zdobyć złota: przegrała z Helen Stephens na dystansie 100 metrów (jej wynik wyniósł 11,7 sekundy). Był to pierwszy raz, kiedy S. Walasiewicz nie zdołała obronić tytułu mistrzyni olimpijskiej. Oczywiście taka porażka zszokowała wybitnego sportowca. Dlatego nie mogła się z tym pogodzić. S. Walasiewicz kilkakrotnie oskarżała H. Stephens o jej przynależność do płci męskiej. Stephens, otrzymawszy tak haniebne oskarżenia ze strony rywalki, była zmuszona udowodnić coś przeciwnego. Efektem stała się ogromna krytyka kierowana wobec S. Walasiewicz, która była tak rozczarowana swoim srebrnym medalem, że chciała nawet porzucić karierę sportową na zawsze. Na szczęście S. Walasiewicz szybko się otrząsnęła i wróciła do sportu, udowadniając wszystkim, że jest godna złota.

Drugi skandal wokół nazwiska S. Walasiewicz miał miejsce po jej śmierci. Podczas sekcji zwłok stwierdzono, że mistrzyni sportowa była hermafrodytą (oznacza to, że miała genitalia obu płci). Następnie przeprowadzono wiele badań genetycznych, które wykazały, że ma pary chromosomów XX i XY. Komentować tej sprawy nie chciała zarówno rodzina, jak i najbliższe otoczenie wybitnego sportowca. W związku z tym rozpoczęły się długie dyskusje i spory dotyczące wszystkich medali, rekordów i udziału S. Walasiewicz we wszystkich konkurencjach. Międzynarodowy Komitet Olimpijski również nie ujawnił żadnych informacji na temat sposobów rozwiązania tego problemu. Mimo dużej liczby zwolenników, znaleźli się też tacy, którzy oskarżyli S. Walasiewicz o oszustwa. Jednak wciąż S. Walasiewicz pozostaje jedną z najwybitniejszych sportsmenek wszechczasów.

Najważniejsze zwycięstwa i osiągnięcia mistrzyni sportowej

W latach 1933-1946 S. Walasiewicz zdobywała 24 razy złote medale Mistrzostw Polski. Ustanowiła 46 rekordów Polski i 14 światowych. Europejski rekord S. Walasiewicz na 100 jardów pozostawał niepobity do 2006 roku.

Ostatni raz S. Walasiewicz walczyła dla Polski w 1946 roku. W 1947 roku, po dojściu do władzy komunistów, wybitna lekkoatletka wyjechała do USA, gdzie przyjęła obywatelstwo amerykańskie. W Stanach Zjednoczonych wyszła za mąż, pracowała jako trenerka i rozwijała dzieło Polonii amerykańskiej. S. Walasiewicz ufundowała też szereg nagród dla sportowców z Polski.

Ostatni raz mistrzyni sportowa była w Polsce w 1977 roku: została zaproszona na Polonijne Igrzyska Sportowe do Krakowa.

Śmierć wybitnego sportowca

W wieku 69 lat S. Walasiewicz zmarła tragicznie w Cleveland. Była świadkiem napadu na sklep. Istnieje przypuszczenie, że próbowała wdać się w bójkę z napastnikiem (świadczą o tym obrażenia na ciele sportowca). Nie wiadomo jednak, czy była to próba samoobrony, czy też złodziej dokonał zabójstwa umyślnie. Pogrzeb wybitnego sportowca odbył się 9 grudnia 1980 roku w polskim kościele w Cleveland. Została pochowana w Cleveland, na Calvary Cemetery. Co więcej, park rekreacyjny w Cleveland został nazwany na cześć S. Walasiewicz.

Mimo upływu czasu S. Walasiewicz pozostaje jednym z najwybitniejszych sportowców na świecie.

.,.,.,.